Wnoszenie pism urzędowych do sądu elektronicznie – na jakiej podstawie?

Wciąż aktualne są pytania, czy pismo przesłane przez stronę drogą mailową powinno zostać uznane za podanie wywołujące skutki prawne, czy też winno być uznane jedynie za pewnego rodzaju komunikat. W poniższym artykule będziemy rozważać skutki wniesienia pisma w procedurze cywilnej drogą elektroniczną za pomocą zwykłej poczty elektronicznej w postaci załącznika w wiadomości mailowej. 

Czy można wnieść pismo do sądu drogą elektroniczną?

W Kodeksie postępowania cywilnego nie istnieje żaden przepis, który jednoznacznie określałby, w jaki sposób strona ma prawidłowo dostarczyć pismo procesowe. Sąd Najwyższy uznał zaś za dopuszczalne dostarczenie go w postaci telegramu. Czytając przepisy można znaleźć informacje o tym, iż za dokument można uznać każdy wydruk, z którego wynika adresat, strony sygnatura akt i treść podania, nawet jeśli zostanie on przedłożony za pomocą poczty elektronicznej. Jeśli więc prześlemy pismo mailem, które zostanie później wydrukowane przez pracownika Sądu i tym samym zyska ono wymiar materialny, oznaczać to będzie, że podanie zostało dostarczone do Sądu w sposób nie budzący zastrzeżeń. Na dokumencie nie będzie widniał oczywiście podpis osoby składającej ani osoby upoważnionej. Ten brak formalny można jednak uzupełnić na zasadach ogólnych. Warto podkreślić, że po dokonaniu stosownych podpisów, pismo i tak będzie niosło za sobą skutki prawne na dzień wniesienia, a nie na dzień złożenia podpisu.

Określenie daty wpływu

Problemem w takim przypadku jest jednak jednoznaczne określenie daty wpływu takiego dokumentu. W przypadku poczty tradycyjnej jesteśmy w stanie z łatwością udowodnić termin nadania i odebrania przesyłki. Sytuacja inaczej wygląda w przypadku poczty elektronicznej, bowiem Sądy nie dysponują odpowiednimi systemami, które zapewniłyby rzetelny zapis takich dat. Aby rozwiązać ten problem ustalono, że za datę wpływu pisma uznawana będzie data dokonania wydruku. To niestety sprawia wiele kłopotów osobom, które chcą dostarczyć wniosek właśnie w taki sposób. Może się okazać, że dokument zostanie wydrukowany już po upływie terminu na jego złożenie. Nie mamy bowiem wpływu na to, kiedy podanie zostanie wydrukowane przez pracownika Sądu, obsługującego dany adres mailowy. Ponadto, strona nie ma w tej sytuacji możliwości udowodnienia zachowania terminu.

Podsumowanie 

Wciąż czekamy na jednoznaczne rozwiązania prawne odnośnie możliwości składania pism właśnie taką drogą. Wiążąca decyzja, która wyjaśniłaby również wszystkie sporne kwestie i zawiłości odnośnie daty dostarczenia, ułatwiłaby bardzo całą procedurę. W dobie dzisiejszych nowych technologii, gdzie większość spraw załatwiamy online, byłoby to duże udogodnienie.